Czy Robert Dobrzycki przywróci Widzew na szczyt?


Nowy właściciel, nowa strategia, ambitne plany. Czy Widzew zbuduje pod wodzą Dobrzyckiego drużynę na miarę oczekiwań kibiców?

23 czerwca 2025 Czy Robert Dobrzycki przywróci Widzew na szczyt?
Inga Kraszewski / PressFocus

Po miesiącach chaosu i konfliktów Widzew Łódź wchodzi w nową erę. Robert Dobrzycki, lokalny patriota i międzynarodowy gracz w branży nieruchomości, przejął stery klubu, stawiając na stabilność, inwestycje i świeżą kadrę. Czy ta mieszanka pasji i profesjonalizmu przywróci łodzianom dawną chwałę?


Udostępnij na Udostępnij na

Kibic z sercem i wizją

Robert Dobrzycki od lat znany jest w świecie biznesu jako współzałożyciel i CEO Panattoni Europe – jednej z największych firm deweloperskich w Europie, specjalizującej się w nieruchomościach przemysłowych i logistycznych. Jego nazwisko było już wcześniej wymieniane w kontekście wspierania łódzkiego sportu, jednak w 2025 roku jego związek z Widzewem Łódź przybrał realne kształty. Jak do tego doszło, że biznesmen, który operuje na rynkach globalnych, postanowił wejść głębiej w świat piłki nożnej?

Miłość Roberta Dobrzyckiego do Widzewa nie jest przelotna. Urodzony w Ełku, od dziecka kibicował „Czerwono-biało-czerwonym” za sprawą swojego ojca, który to zabierał go na mecze przy al. Piłsudskiego 138 w czasach, gdy Widzew był na szczycie polskiej piłki. W rozmowach z bliskimi wspominał, że atmosfera trybun i lokalna duma, jaką dawał klub, ukształtowały jego podejście do rywalizacji oraz lojalności. Przez lata śledził losy drużyny, nawet przebywając za granicą. Gdy po reaktywacji w 2015 roku Widzew zaczął piąć się w górę ligowej hierarchii, Dobrzycki nie pozostał obojętny.

Od Panattoni do Widzewa – kulisy przejęcia

Z czasem, dzięki sukcesom zawodowym, mógł coraz aktywniej wspierać lokalne inicjatywy. Panattoni inwestowało w regionie łódzkim, współtworząc m.in. centrum logistyczne w pobliżu Strykowa oraz centrum technologiczne dla firm e-commerce. Coraz częściej pojawiały się głosy, że naturalnym krokiem może być zaangażowanie w sport – szczególnie w Widzew Łódź.

Wszystko przyspieszy na przełomie 2024 i 2025 roku. Narastające konflikty pomiędzy kibicami a dotychczasowym właścicielem Tomaszem Stamirowskim doprowadziły do impasu. Kibice otwarcie krytykowali brak wizji, nieudane transfery i chaotyczne decyzje personalne. Gdy atmosfera zaczęła zagrażać funkcjonowaniu klubu, pojawiła się alternatywa: Robert Dobrzycki, prywatnie przyjaciel Tomasza Stamirowskiego, ale też wieloletni fan Widzewa Łódź, który miał środki, kontakty i wizję.

Rozmowy trwały kilka miesięcy, ponieważ kluczowe było zapewnienie, że przejęcie klubu nie odbędzie się pod presją. Dlatego Dobrzycki przeprowadził szczegółowe negocjacje, angażując kancelarię Norton Rose Fullbright. Podczas negocjacji ustalono przejrzyste warunki: Robert Dobrzycki wykupi 76,06% akcji i obejmie funkcję właściciela klubu. Natomiast pozostałe udziały zatrzyma Tomasz Stamirowski (20,05%) oraz kibice (3,89%)


Nowe otwarcie i ofensywa transferowa

Równolegle trwały przygotowania do nowego etapu. Panattoni podpisało z klubem trzyletni kontrakt sponsorski – logo Newport by Panattoni pojawi się na koszulkach w sezonie 2025/2026, a fundusze trafią do budżetu sportowego i inwestycyjnego. Dzięki nim możliwe stało się przeprowadzenie kilku strategicznych transferów oraz w przyszłości rozbudowa zaplecza treningowego.

Przejście Roberta Dobrzyckiego z trybun na stanowisko właściciela natychmiast przełożyło się na dynamiczne działanie na rynku transferowym. Nowe otwarcie w klubie, oparte na stabilności finansowej i jasnej wizji, zaowocowało konkretnymi ruchami kadrowymi już na początku letniego okienka. Do tej pory Widzewowi udało się zakontraktować sześciu zawodników:

– Samuel Akere (Botev Plovidiv) za ok. 800 tys. €

– Mariusz Fornalczyk (Korona Kielce) za ok. 1,5 mln €

– Sebastian Bergier (GKS Katowice) wolny transfer

– Antoni Klukowski (Pogoń Szczecin) wolny transfer

– Maciej Kikolski (Legia Warszawa) za ok. 300 tys. €

– Angel Baena (Wisła Kraków) wolny transfer

Z klubu odeszło także kilku zawodników, z którymi nie przedłużono umowy – są to: Juan Ibiza, Luis Da Silva, Sebastian Kerk, Fabio Nunes, Jakub Sypek, Kreshnik Hajrizi oraz Hilary Gong. Odeszli również ci, którzy byli na wypożyczeniu: Lubomir Tupta i Said Hamulic.

Widzew przyszłości – strategia i ambicje

Dobrzycki nie ukrywa, że jego celem nie jest tylko poprawa wyniku sportowego. Chce, by Widzew był klubem nowoczesnym, transparentnym i zbudowanym na trwałych fundamentach. W wywiadach podkreśla wagę pracy z młodzieżą, profesjonalizacji struktur oraz otwarcia na nowe rynki partnerskie.

Przejęcie klubu przez Roberta Dobrzyckiego to nie tylko zmiana nazwiska na głównej tabliczce przy wejściu do biura. To także symboliczny moment, w którym pasja spotyka się z profesjonalizmem, a kibicowska lojalność staje się filarem nowej epoki w łódzkim futbolu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze